Wycieczka objazdowa Turystyki, zaowocowała w dostawę pokarmu dla martwego od stycznia tego oto bloga :) W pierwszej kolejności zamieszczam zdjęcia z nocnego Egeru. Niestety mój aparat jak i brak statywu nie pozwolił pokazać uroku tego miasta w pełni. Jednak jakiś materiał udało mi się przygotować.
Neoklasycystyczna bazylika, druga co do wielkości na Węgrzech.
Ostatnie chwile światła pozwoliły na zrobienie zdjęcia. Niestety podobnie jak wiele innych
budynków w Egerze nie są one w ogóle nocą oświetlone więc ciężko cokolwiek zobaczyć,
nie mówiąc o robieniu zdjęć.
Liceum Karola Eszterhazyego (obecnie Wyższa Szkoła Pedagogiczna)
W środku można znaleźć obserwatorium i nawet oryginalny list Mozarta xD
Barokowy kościół minorytów, ponoć najpiękniejszy budynek barokowy na węgierskich ziemiach :)
Obok kościoła ratusz...
Zamek z XIIIw. Również nie oświetlony... Dopiero w domu po rozjaśnieniu tego zdjęcia
zobaczył go po raz pierwszy :)
W totalnej ciemności, można było jeszcze odnaleźć minaret - najdalej na północ
wysunięty zabytek turecki.
i.... trochę sztuki :p